Jak co roku w pierwszą niedzielę po Wszystkich Świętych ludowcy spotykali się przy grobie Wincentego Witosa, męża stanu, wielkiego demokraty, trzykrotnego premiera Polski. Przybywamy tam od kilkudziesięciu lat, aby kontynuować piękną tradycję i przypomnieć idee polskiego ruchu ludowego.
W zielonych sztandarach, które co roku pochylają się nad grobem Wincentego Witosa, kontynuuje się piękne dziedzictwo ruchu ludowego. Jak ze źródła czerpiemy tam myśl polityczną, społeczną i patriotyczną. To są nasze korzenie, o które warto dbać, bo „człowiek bez tradycji jest jak drzewo bez korzeni”.